large format camera

Problem z ostrością?

Od pewnego czasu miałem problem z ostrością czy to negatywu czy wreszcie z poziomu maskownicy. Mocno ten problem zaczął mi doskwierać kiedy po powrocie z „górskich widoków” wszystkie zdjęcia wylądowały w koszu.. Postanowiłem opisać jak sobie z tym poradzić.

W jaki sprzęt wyposażyć kamerę lub ciemnię żeby pozbyć się tego fundamentalnego problemu?

Po pierwsze musimy stwierdzić czy problem leży w kamerze, obiektywie, kasecie, maskownicy , powiększalniku czy może wynika z naszych błędów…? Opisze najważniejsze.

Negatyw.

Stwierdzenie czy jest on ostry jest bowiem zdecydowanie najłatwiejsze i nie wymaga wielu skomplikowanych i drogich urządzeń. Potrzebujemy do tego jedynie przeglądarki do negatywów lub skanera. Ja wybrałem oczywiście przeglądarkę z racji braku skanera, ale nie tylko, ponieważ skanowanie obarczone jest możliwością popełnienia błędu, w zależności jaki rodzaj ramki lub skanera posiadamy. O moim purystycznym podejściu do analoga nie wspomnę..

Naświetlarkę możemy kupić w chinach za nie duże pieniądze. Do tego lupka i mamy jasność sytuacji.

Przeglądarka

 

 

 

Ja mam taką- koszt to 60$. Polecam ledowe przeglądarki do x-ray. Świecą wystarczająco równo i są tanie.

 

 

Negatyw nie jest wystarczająco ostry? tutaj pojawia się problem czy to wina błędu podczas robienia zdjęcia czy może wynik braku prostopadłości kamery.. U mnie problem leżał w kamerze. Niewielki swing przodu powodował nieostrości. Z pomocą przyszedł zestaw do kamer 4×5 o nazwie zig align. Model jaki posiadam to ZV1. Urządzenie składa się z dwóch pryzmatów. Pierwszy montowany zamiast kasety, drugi do płytki. Opcjonalnie można zakupić płytkę wyposażoną już w pryzmat. Dzięki urządzeniu jesteśmy w stanie bardzo szybko obnażyć wszystkie niedoskonałości naszej kamery.

zig

 

 

Po tym zabiegu mój Linhof udał się na wizytę do Pana Nagova z racji zatracenia możliwości mocnego blokowania przedniego swingu..

 

 

Powiększalnik.

Tutaj sprawa jest nieco bardziej skomplikowana bo mamy 3 zmienne- które należy ze sobą sparować. Karetka, obiektyw, maskownica. W tej sytuacji najlepiej skorzystać z profesjonalnego urządzenia Zig-Align jednak jest ono już nie dostępne, a na rynku wtórnym nie występuje.. A szkoda bo było to jedyne znane mi kompletne rozwiązanie do każdego powiększalnika. Nie będę go opisywał, z racji tego co napisałem powyżej.. W zamian możemy skorzystać z nieco mniej optymalnego sprzętu jakim jest pudełko o nazwie VERSALAB PARALLEL.

Versalab

Opisze pokrótce poprawną procedurę, ponieważ z relacji użytkowników wiem, iż nie do końca wiedzą jak z niego korzystać dla osiągnięcia oczekiwanych rezultatów. Versalab to nic innego jak laser z pryzmatem. Laser ustawiamy na maskownicy, pryzmat na obiektyw i patrzymy czy wiązka wraca w odpowiedni punkt. Wydaje się proste jednak musimy pamiętać co i po co ustawiamy. Na początku należy ustawić prostopadłość pomiędzy karetką, a płaszczyzną papieru. Wkładamy więc pryzmat do karetki, laser ustawiamy na maskownicy i ustawiamy ją tak, aby była idealnie prostopadle do karetki. Oczywiście wszystko odbywa się za pomocą powrotu wiązki lasera. Następnie ustawiamy zależność obiektyw-maskownica. Skoro wiemy już jak powinna być ustawiona maskownica względem karetki, ustawiamy płaszczyznę obiektywu. Po takim ustawieniu mamy pewność, że nasze powiększenia będą ostre w całym kadrze.

Jedynym problemem może okazać się cena. Urządzenie wraz z przesyłką będzie kosztowało nas ok 1 tys złotych, jednak zaoszczędzi nam to wiele nerwów i zmarnowanego papieru..Biedny kupuje raz a porządnie!

Powodzenia!